„… cierpienie spotyka przecież wszystkich. A ludzie radzą sobie z nim na różne sposoby.
Pierwsza grupa. To osoby, które wszelkie tragedie i wyzwania ukrywają.
Nie przyznają się do nich, a już na pewno nie do emocji z nimi związanych.
To perfekcjoniści stawiający czoła wszystkiemu i wszystkim. Gdybym miała opisać ich metaforą, nawiązałabym do „Królowych Śniegu” z książki Natalii de Barbaro. Nie ma tragedii, z którą Królowa
Śniegu by sobie nie poradziła i względem której nie miałaby swoich złotych rad. No właśnie, ta grupa nie tylko perfekcyjnie radzi sobie ze wszystkimi wyzwaniami, ale i oczekuje, że inni też sobie tak z nimi poradzą. Cytując Brené Brown, dodam też, że przedstawiciele tej grupy oprócz tego, że będą negować fakt doświadczania bólu, to będą go stępiać, znieczulać albo (i to najgorsze) zadawać go innym. Czasem przeniosą ten ból na swoje otoczenie, zarażą
nim innych.
Druga grupa. Te osoby utykają w swoich negatywnych doświadczeniach
i żyją przeszłością w poczuciu żalu i krzywdy. Tkwią w oczekiwaniu na kolejną krzywdę. Dla nich cierpienie, problemy, upadki i straty są elementem tożsamości, sensem ich życia i powodem do uważnienia swojego jestestwa. To nie jest tak, że te osoby nauczyły się czerpać sens z cierpienia, co jest dość pozytywnym scenariuszem, ale widzą sens swojego istnienia, tylko jeżeli cierpią.
Ten typ ludzi to Ofiary z „trójkąta dramatycznego” w teorii S. Karpmana. Pisał on, że nie zaznając w dzieciństwie uznania, ciepła, akceptacji, możemy w dorosłym
życiu przyjąć postawę Ofiary, Prześladowcy bądź Ratownika. Ofiary są wiecznie nieszczęśliwe, przygnębione, pokrzywdzone. „Liczą”, że cierpiąc, zyskają uznanie innych. Ale jest ryzyko, że zaczną przerzucać też swoje cierpienie na innych, zgodnie z zasadą „skoro ja cierpię, cierp i ty”.
A trzecia grupa? To te z nas, które pomimo trudności i cierpienia próbują
#nażyćsię i do tej grupy chcę cię zaprosić. W tej grupie są te z nas, które próbują się nażywać każdego dnia, niezależnie od tego, co je spotyka.
Próbują, przyjmując życzliwość od siebie i innych.
Próbują, bo wolą to, niż utknąć w cierpieniu, zagubieniu i zaraźliwym bólu.”
A Ty w której grupie jesteś?
Ja byłam w każdej…
#nażyćsię.
Fragment pochodzi z mojej książki #nażyćsię.