Moje, nasze uzbrojone serca w czasach zmian i niepewności …
Dorosły Człowieku,
Nie lubisz się bać?
Nie lubisz czuć niepewności? Prawda?
Lubisz czuć spokój. Lubisz czuć się pewnie. Lubisz mieć kontrolę.
Nie lubisz się bać, a jednak się boisz…
A jednak czujesz smutek, złość, wstyd …
A jednak czujesz niepewność i zagubienie…
Czy tak masz teraz?
Jak też tak mam. Tak! To ludzkie.
Wszyscy jesteśmy tak skonstruowani, a może i tak wychowani, że zamiast pokazywać swoją wrażliwą duszę, prawdę o swoich emocjach i swoim zagubieniu wolimy to wszystko ukryć.
Ukryć przed sobą, ukryć przed innymi. Ukryć zakładając zbroje.
Zbroję zakładamy, by chronić swoją wrażliwość, udawać że jej nie ma. Zasłonić ją. Nie ujawniać jej przed sobą. Nie pokazywać jej innym. Zakładając zbroję myślimy, że stajemy się silniejsi. Silniejsi, bo wydaje nam się, że wrażliwość to słabość. Wydaje nam się, że wrażliwość – czyli odsłanianie emocji, niepewności i podejmowanie ryzyka – to słabość.
Jednak … jesteśmy w błędzie, bo wrażliwość słabością nie jest. Wrażliwość to siła. Wrażliwość to odwaga. Wrażliwość to prawda o nas. Wrażliwość to kwintesencja człowieka. Zbroja sprawia, że czujemy się bezpieczniejsi, silniejsi nawet gdy męczy nas dźwiganie dodatkowego ciężaru. Czasami to ciężar przez który kroczymy bardzo blisko ziemi, bez szans na oderwanie się do lotu …
Ponadto, ironia polega na tym, że gdy stoimy naprzeciw kogoś, kto kryje się, bądź osłania maskami lub zbroją, czujemy się sfrustrowani i odłączeni. Oto cały paradoks: „wrażliwość to ostatnia rzecz którą chcę abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w Tobie szukam”.
Tak piszę Brene Brown w książce z „Z wielką odwagą”, którą z serca polecam.
.
A jeżeli Ty chcesz dowiedzieć się więcej o tym:
- czym są zbroje? Jakie zbroje zakładamy?
- dlaczego nam szkodzą? A uwierz mi szkodzą…
- i jak je luzować, zdejmować, osłabiać ich wpływ na nas?
>> obejrzyj, posłuchaj mojego #livepolkowskiej, który nagrałam na samym początku rozpoczętej kwarantanny i jest właśnie o naszych uzbrojonych sercach.
A tu znajdziesz wszystkie zbroje, o których opowiadałam w trakcie:
[Opracowane własne, na podstawie badań Brene Brown i jej książki „Z wielką odwagą”.]
Na końcu tego #livepolkowskiej wymieniałam sposoby reagowania pełne wyrozumiałości i empatii, które mogą wspierać zdejmowanie zbroi u innych, ale też u siebie. Oto kilka zwrotów, które możemy użyć w rozmowie ze sobą i z innymi :
Widzę Cię.
Słyszę Cię.
Jestem ciekawa / ciekawy tego co się z tobą dzieje …
Powiedz / opowiedz mi więcej o tym, co przeżywasz…
Pomóż mi zrozumieć Twoją perspektywę …
Zastanawiam się nad tym, co się u Ciebie wydarzyło …
Jestem ciekawa / ciekaw tego, o czym mówisz …
Próbuję Ciebie zrozumieć, nie byłam / nie byłam w takiej sytuacji. Powiedz mi o tym więcej …
Opowiedz więcej o tym, co się wydarzyło …
Jakiego wsparcia oczekujesz ode mnie teraz?
Co mogę teraz zrobić dla Ciebie?
Co będzie najlepsze teraz dla Ciebie?
Jak możesz o siebie zadbać?
Jak ja mogę zadbać o Ciebie?
***
Moi drodzy, nie bójmy się luzować naszych zbroi.
Nie bójmy się pokazywać nasze prawdziwe, wrażliwe JA.
Pamiętajmy też o tym, że uzbrajając się, by ukryć smutek, strach, złość, niepewność … ukrywamy też radość, poczucie spełnienia, szczęście i tracimy kontakt do tych emocji.
Pamiętajmy też o tym, że ciężar zbroi ciąży nam, ale też ciąży naszym bliskim.
Pod zbrojami ranimy siebie.
Nosząc zbroję ranimy innych.
Kropka.