Rozmawiamy, owszem, o książce i o tym, jak z czułością i odwagą budować swoją rezyliencję, ale jest w tej rozmowie coś dużo większego. Jest autentyczność, prawda, życie, które czasem boli. Zapraszam Was do posłuchania tej niezwykłej rozmowy.
Dla mnie jest ona niesamowicie ważna, bowiem każde odniesienie do mojej osobistej historii jest powrotem do tego co mnie umocniło, pomogło przetrwać i dało siłę, gdy życie powiedziało „sprawdzam”.