O lekcjach do odrobienia…

O lekcjach do odrobienia…

Ostatnie dwadzieścia cztery godziny dobitnie pokazały mi, że ciągle mam jedną lekcję do odrobienia. Lekcję uznawania swojego zmęczenia i zauważania, jak bardzo przekraczam siebie. Praca, urządzanie domu, przeprowadzka, moje obolałe ciało, egzamin ósmoklasisty mojego Syneczka, bunty moich nastolatków … i pisanie książki … i nowy podcast w @radio_357 … to było za dużo!
To jest ku**wa za dużoooo.
Ja tego nie widziałam, ale zobaczyła to moja Aga @agnieszka_jodzis i powiedziała „rzuć wszystko i wskoczymy do jeziora”. Posłuchałam jej i to było najlepsze, co mogłam dla siebie zrobić.
Znów jestem życiem.
Znów jestem Panią Życie, jak to czasem piszę mi inną Aga @misiura_design_ceramika

Bosz! Jak dobrze, jest mieć wspaniałych ludzi wokół i odważyć się na to, by wpuścić ich miłość ♥️

Potraficie to?
Jak Wasze lekcje do odrobienia?

O warsztatach z nażywania…

O warsztatach z nażywania…

Warsztaty, moje autorskie warsztaty „Pamiętaj żeby się dziś nażyć”, czyli warsztaty z nażywania się są o wielu ważnych rzeczach.
Są na pewno o stawaniu się bardziej żywą w swoim życiu, o czuciu wszystkiego.
Są o czułości i wyrozumiałości do siebie.
Są też o dawaniu sobie szansy na posklejanie siebie na przekór i pomimo tego, co wydarza się w życiu.
Są o uporczywym optymizmie, o uporczywym uczynianiu swojego życia dobrym.
Są o to by zamiast być mistrzyniami przetrwania, stawać się, każdego dnia stawać się mistrzyniami życia życiem, z radością, lekkością i poczuciem wolności.
Są o wybieraniu czułej, a nie tylko forsującej odwagi.

Ale są to przede wszystkim o zaufaniu.
O ZAUFANIU❤️

O zaufaniu do siebie. Zaufaniu by zaufać intuicji, by na te warsztaty przyjechać. By pójść za niepewnym i drżącym impulsem, który pcha ku odważnej próbie zmieniania swojego życia na lepsze.

O zaufaniu do mnie. Wzrusza mnie to przeogromnie. Być Waszą towarzyszką w tym procesie to zaszczyt. Być tą która otwiera Wasze serca, zaprasza do większej autentyczności, podaje chusteczki, gdy lecą łzy, ale też śmieje się i tańczy z Wami.

O zaufaniu do innych kobiet. Przyjeżdżacie na te warsztaty zazwyczaj same. Wyjeżdżacie nie samotne. Wyjeżdżacie zintegrowane w sobie, ale i z innymi. Z poczuciem bycia przyjętą i zaakceptowaną. Wzrusza mnie to bardzo, bo zawsze, ale to zawsze będę powtarzać, że ku zmianom nie powinnyśmy iść same.

… dlatego nieustająco odważam się organizować te warsztaty i nie być tylko coachycą 🫶

Na kolejne warsztaty zapraszam!
Link w bio. Widzimy się w kwietniu, maju i lipcu a potem w listopadzie📍
• marka własna • autopromocja •

@dobrzetu.miejsce dzięki za gościnę!

Szczęście zależy od nas samych?

Szczęście zależy od nas samych?

Szczęście? Poczucie szczęścia?
To pytanie zadała sobie nieskończoną ilość razy Sonja Lubomirsky, profesorka psychologii Uniwersytetu Kalifornijskiego.
I wiecie co wykazały jej badania?

👉 otóż nasze szczęście w 4️⃣0️⃣ % zależy od nas samych. Od naszych myśli i działań. Od naszych WYBORÓW. Szczęście aż w 40 procentów zależy od tego, na czym skupiamy uwagę, jakimi wartościami się kierujemy. Pani Profesor poleca trzy praktyki, o których warto pamiętać każdego dnia. Są to:
🌱 zmiana perspektywy na pozytywną i wspierającą;
🌱 wdzięczność! Tak, ku***ka wdzięczność, ona zawsze wychodzi w badaniach 🫣
🌱 czynienie dobra, angażowanie się w relacje.

Pewnie zastanawiacie się co jeszcze wpływa na nasze poczucie szczęścia?

👉 otóż 5️⃣0️⃣% to nasze geny, to z jakim temperamentem przychodzimy na świat i jak o na ile jesteśmy otwarci na jego doświadczanie. Ale! Ale nasze wybory (pkt. 1) mogą zmienić ekspresję genów. Mogą!

👉 zaś tylko 1️⃣0️⃣% to warunki zewnętrzne. Czyli: dochody, atrakcyjność fizyczna, miejsce zamieszkania, wiek, płeć, klimat, rasa, stan cywilny, wykształcenie, stan zdrowia i majątek (!!). Zatem uzależnienia poczucia szczęścia od podwyżki i tego, czy schudniemy jest daleko nie rozsądne.

A pisałam Wam w książce #nażyćsię, że nażywanie się życiem to wielki, gęsty gar mikrowyborów? Pisałam 🌸

Napiszcie jak wybierałyście szczęście?
Co Was uszczęśliwiało najmocniej przez ostatnie dni i ma potencjał uszczęśliwiać codziennie 🙏

Nie krytyk się liczy, tylko JA!

Nie krytyk się liczy, tylko JA!

Theodore Roosevelt w swoim słynnym przemówieniu powiedział tak: „Nie krytyk się liczy, nie człowiek, który wskazuje, jak potykają się silni albo co inni mogliby zrobić lepiej. Chwała należy się człowiekowi na arenie, którego twarz jest umazana błotem, potem i krwią, który dzielnie walczy(…)”.  I choć te słowa odnoszą się przede wszystkim do krytyki z zewnątrz, to ja czuję, że to ze środka nas samych płynie często najmocniejsza, najbardziej dokuczająca i blokująca krytyka.

Każda z nas i każdy z nas słyszy wewnętrzny głos krytyki.
Tak jest. Nie spotkałam jeszcze osoby, która byłaby wolna od krytyka wewnętrznego. Niezależnie od wieku, płci, doświadczenia życiowego spotykamy się czasem z krytykiem wewnętrznym. Czasem tylko krytyk „owija się” wokół różnych obszarów życia.
U części z nas krytyk głośniej krzyczy odnosząc się do pracy zawodowej,     u innych krytykując nasze życie osobiste, podejście do obowiązków domowych, nas w relacjach. Ale i tak łączy nas to, że krytyk wewnętrzny zawsze „ma się bardzo dobrze”, gdy wchodzimy na ścieżkę rozwoju, odwagi, zmian.

Celem warsztatów jest więc „rozpracowanie” krytyka – zrozumienie jego źródeł i mechanizmów. Celem warsztatów jest także pokazanie, jak z głosem krytyka wewnętrznego sobie radzić, jak go wyciszać, jak się od niego odłączać.

Jak widzę nasze spotkanie?
1. Integracja grupy i zbudowanie zaufania do dalszej pracy.
2. Krytyk wewnętrzny:
– Jak brzmi?
– Co go charakteryzuje?
– Skąd czerpie siłę?
3. Jak na nas wpływa krytyk wewnętrzny? Jak wpływa na nasze działanie?
4. Jak radzić sobie z krytykiem wewnętrznym?
– Walczyć z nim, czy nie? Oto jest pytanie …
– Jak wyciszać swojego krytyka wewnętrznego?
– Dlaczego moje JA liczy się najbardziej?
– Kilka sposobów na wyciszenie swojego krytyka wewnętrznego.
5. Podsumowanie.
W trakcie warsztatu na pewno będziemy pracować moimi autorskimi kartami do pracy rozwojowej „Drzwi do JA”.

Kwestie organizacyjne:
Data warsztatu: 28 lutego 2020 r. / piątek.
Godziny: 18.00 – 21.30

Koszt warsztatu:
– 250 pln brutto za jedną osobę – cena promocyjna obowiązuje do 20 lutego.
– 240 pln brutto za jedną osobę – to promocyjna cena za wejściówkę, jeżeli zdecydujesz się przyjść razem z przyjaciółką! Także, przy dokonaniu płatności do 20 lutego. Każda z Was płaci dokładnie tę kwotę.
– 270 pln brutto za jedną osobę – cena regularna, obowiązuje do dnia warsztatów. O ile będą jeszcze wolne miejsca.

Powyższe ceny są cenami brutto, uwzględniają podatek VAT.
Wystawiam faktury VAT.

Warunkiem zapisu jest:
1. wypełnienie niniejszego arkusza: https://forms.gle/ujjvfXxtTCXDWKfe6.
2. dokonanie opłaty w ciągu 2 dni od zgłoszenia na dane: M bank 02 1140 2004 0000 3302 5670 5830.

W trakcie warsztatów zapewniam kawę, herbatę i inne napoje. A także słodkie, słone i bardziej zdrowie zakąski.
Zapewniam małą, kameralną grupę – do 8 osób.
Praca w małej grupie daje możliwość bardzo indywidualnego podejścia i poświęcenia uwagi każdej z Was.
Przy czym warsztat dojdzie do skutku, jeżeli zgłosi się minimum 4 osoby.
Miejsce: Warszawa – Ursynów, ul. Poloneza 48/10 (moje biuro).
Zapraszam!
Widzimy się?

Marta
W przypadku pytań pisz albo dzwoń:
Tel. 607 639 560
Mail: marta.ip@manufakturarozwoju.pl

Kim jestem?
Przede wszystkim jestem człowiekiem.
Ale JA, to także trenerka w biznesie, psycholożka, certyfikowana coach’yca (PCC ICF). Miłośniczka żeńskich końcówek w nazwach zawodów, towarzyszka w procesach urzeczywistniania swojego JA. Prywatnie mama & żona.
Wspieram innych w odważnym życiu, w odważnej karierze, w odważnym liderstwie. Pamiętam, żeby się #nażyć! Uwielbiam towarzyszyć kobietom w podejmowaniu śmiałych wyzwań. Aktualnie biorę udział w międzynarodowej certyfikacji dla facylitatorek podejścia „Playing BIG” pod okiem Tary Mohr. Jestem też autorką kart do pracy coachingowej „Drzwi do JA”, które wydałam w maju 2019 roku.

LivePolkowskiej

Będą LIVY!!! Na moim profilu na Facebooku, czyli TU >
Zaczynamy w ten poniedziałek!!
Będziecie ze mną??

Wszystko wydaje się proste:
# spotykamy się co tydzień – w poniedziałki o 21.00
# jak coś mi wypadnie, w któryś poniedziałek – daję znać i przekładamy 🙂
# każdy live trwa ok 30 – 45 minut
# każdy ma swój określony temat
# na temat kolejnych livów macie wpływ – czekam na sugestie!
# ale zakładam, że tematy będą krążyć wokół JA, kariery, pracy, #nażyć, zmian, rozwoju, emocji, relacji, a może też coachingowego podejścia i bycia Mamą…
# zawsze jest przestrzeń na Wasze pytania – z przyjemnością będę na nie odpowiadać! 

Plan na najbliższe tygodnie:
5 marca >> PEWNOŚĆ SIEBIE W PRACY – skąd ją czerpać? Na czym budować?
12 marca >> Znów „pewność siebie” – o tym jak ją sami sabotujemy?
19 marca >> ustalimy wspólnie 🙂

Te wydarzenie jest po to, by być w kontakcie, informować o kolejnych „spotkaniach” – wymieniać się tym co ważne i wartościowe!

Ściskam Marta!


Link do wydarzenia na FB > TU. 

Link do pierwszego LIVE > TU.

Easysoftonic