Syndrom oszusta.
Znasz? Kojarzysz?
Sama na niego cierpisz?

Czym jest? Jako zjawisko zostało opisane w 1978 roku, przez dr Pauline Clance & dr Suzanne Imes, by naświetlić pewien rodzaj intelektualnego fałszu, który ujawnia się szczególnie u kobiet odnoszących sukcesy zawodowe. Kobiet, które mimo dowodów potwierdzających ich kompetencje ciągle wątpią w siebie i boją się zdemaskowania.

Określenie „oszust” bierze się stąd, że osoby doświadczającego tego syndromu boją się, że ktoś odkryje, że wszystko co sobą reprezentują jest kwestią przypadku, a nie talentów, pracy i zaangażowania.

Dziś wiemy, że ten syndrom dotyczy i kobiet i mężczyzn. Wiemy, że może dotknąć 70% z nas. Wiemy, że bardziej narażone są na niego osoby będące w mniejszości, czy grupy narażone na marginalizację społeczną.

Rozróżniamy, wg. Valerie Young 5 rodzajów imposterów:
❶ Ekspert – czuje przymus ciągłej nauki i powoływania się na autorytetu.
❷ Perfekcjonista – działa perfekcyjnie, by uniknąć krytyki, odrzucenia, wyśmiania. Ciągle w lęku!
❸ Solista – wierzy, że wszystko musi robić samodzielnie, bo tylko samo-dzielność się liczy!
❹ Urodzony geniusz – podejmuje się tylko zadań, do których ma wyuczone zdolności, które przychodzą łatwo i płynnie, unikając ryzyka i wychodzenia poza źródło komfortu.
❺ Nadczłowiek – wmawia sobie, że wszystkiemu musi podołać, wszystko znieść.

Pewnie zapytasz się, jak żyć?
Co można z tym zrobić?
Ja ze swoimi Klientkami, pracuję na kilku frontach – wzmacniam pewność siebie, uczę doceniania swoich osiągnięć i potencjału, trenuję w dystansowaniu się do krytyka wewnętrznego i jego surowej narracji, wzmacniam odporność na dyskomfort, wspieram w uwalnianiu się od perfekcjonizmu.

Kluczem jest świadomość i chęć zmian, by bez lęku zajmować miejsce, mówić głośno i nie zamykać przed sobą kolejnych drzwi.

A napisałam ten post, bo wczoraj rozmawiałam o syndromie oszusta na webinarze, do którego zaprosiła mnie agencja @triplepr {nagranie jest dostępne!}, i to było niesamowite spotkanie. Dzięki @malgorzata_mielcarek , za wzbogacającą wymianę doświadczeń.

Pisząc ten post korzystałam z książki „Syndrom oszusta. Jak nie podkopywać wiary we właszę możliwości”

Easysoftonic