Siedziałam w ukryciu…

Siedziałam w ukryciu…

Ostatnio poznałam kobietę, która powiedziała mi dwie rzeczy, które wbiły mnie w fotel …
Co powiedziała?
Po pierwsze, że nie wierzy, że wcześniej na mnie nie trafiła w internecie …. Gdzie ja się ukrywam z taką wiedzą i doświadczeniem? Po drugie, że po bliższym poznaniu mnie i poznaniu tego czym się zajmuję, ma mindfu**cka bo mój profil na insta tego nie pokazuje”.

Hmmmyyy.
Rzeczywiście tak jest.
Za mało tu moich warsztatów.
Za mało tu informacji o projektach w biznesie.
Być może za dużo pamiętniczka.
Być może za dużo zdrowia.
Być może za dużo życia, nażywania się, przyjaciół.

Nie wiem, chcę się temu poprzyglądać. Nie chcę radykalnych zmian, ale chcę być bardziej widoczna z tym co i jak robię. Z tym co jest bardzo wartościowe i podparte solidną wiedzą i ponad 20 letnim doświadczeniem.

Dlatego dziś chcę Ci opowiedzieć historię Karoliny, która była uczestniczką pierwszej edycji warsztatów & programu #bebraveplaybrave … w kwietniu jest już dziewiąta edycja 🤘
Zapraszam!

👐 Może i Ty też chcesz wyjść z ukrycia?
👐 Może i Ty potrzebujesz odwagi, by pokazywać swój potencjał i korzystać z niego śmiało?
👐 Może i Ty chcesz zacząć grać odważnie, play BIG i iść za swoim powołaniem?

Zapraszam!!!
Podoba Ci się taka formuła postów?
A może mamy tu kogoś kto był na którejś z edycji!?
Przebijcie piątkę 🙌

CAŁY WPIS ZNAJDZIESZ TUTAJ.

Pomyśl o sobie i działaj!

Pomyśl o sobie i działaj!

Wiek nas definiuje, ale jako suma naszych doświadczeń. Wiek to kalorie i energia z nich płynąca” – mówi Joanna Brodzik – aktorka, gościni specjalna pierwszego odcinka podcastu „Pomyśl o sobie i działaj!” Zwierciadła oraz Bielenda Group. Pamiętajmy, że nie jesteśmy tylko wiekiem. „Nie jesteśmy tylko urodą, nie jesteśmy tylko matkami i żonami” – dopowiada psycholożka, Marta Iwanowska-Polkowska.

Posłuchaj i dowiedz się m.in. jak odnaleźć motywację do podejmowania nowych wyzwań oraz osiągnąć satysfakcję z życia, zgodnie z filozofią pro-age.

„Pomyśl o sobie i działaj!” to nowy podcast Zwierciadła, który jest częścią kampanii społecznej jego sponsora – firmy kosmetycznej Bielenda Group, prowadzonej pod takim właśnie hasłem. Jej celem jest wzmacnianie pewności siebie kobiet oraz wspieranie dążeń do osiągania dobrostanu psychicznego.

Cały odcinek już na YouTube, Spotify, Apple Podcasts i na zwierciadlo.pl, a także na platformie akcji, czyli bielendagroup.com/zrownowazonyrozwoj
Cała rolka TUTAJ.

Odważ się na samotność…

Odważ się na samotność…

Jest pewien aspekt wyrozumiałości dla siebie, na który rzadko zwraca się uwagę, ale ja go dostrzegam coraz mocniej w procesach, które prowadzą.

Otóż wyrozumiałość dla siebie, zauważanie i szanowanie swoich potrzeb naraża nas na chwile samotności.
Tak. Samotności.

Ta samotność pojawi się, jak zaczniesz wybierać siebie.
Zaczniesz wybierać to, co ci służy.
Swoje potrzeby.
Swoje sposoby ich zaspokajania.
Swoje tempo.
Swój rytm.

Ta samotność będzie ceną, jaką zapłacisz za zrozumienie siebie. A jednoczenie kosztem bycia niezrozumianą przez innych. Bo nie wszyscy odrazu zorientują się w tym, co odsłoni twoja wyrozumiałość dla siebie. Nie wszyscy będą chcieli to zauważyć i uszanować.

Ta samotność nie musi trwać długo, ale może być dotkliwa. Bardzo dotkliwa…
Ta samotność zaprosi ciebie do sprawdzenia na ile masz odwagę przynależeć do siebie, bez przynależenia do innych. Narażając się na odrzucenie…
Ta samotność odsłoni to na ile masz gotowość szanować swój ból, swoje odczuwanie, bo przecież tylko wiesz jak bardzo ciebie boli, ci i jak czujesz. I w tym bólu doświadczysz samotności …

I płynie z tego jedna lekcja ♥️
Pobądź w tej samotności.
Wytrwaj w niej.
Uwierz, że jest chwilowa i z każdą kolejną chwilą inni zaczną uczyć się twojego tempa, szanować je, dostrajać do ciebie. Albo znajdą się inni, którzy to uszanują. Znajdą 🫶

Choć ta samotność będzie dotkliwa, to zaprowadzi ciebie do lepszej relacji z samą sobą. Będzie jak wymagający nauczyciel, który da ci lekcje przynależenia do siebie, choć do tej pory myślałaś, że możesz istnieć tylko przynależąc do innych. I choć przynależność do innych jest naszą podstawową potrzebą, to jednak bycie przy sobie bywa bezcenne, karmiące i dodające pewności siebie. Wzmacnia też naszą odporność psychiczną, rezyliencję.
Spróbuj 🫶

O wyrozumiałości dla siebie…

O wyrozumiałości dla siebie…

Jest pewien aspekt wyrozumiałości dla siebie, na który rzadko zwraca się uwagę, ale ja go dostrzegam coraz mocniej w procesach, które prowadzą.

Otóż wyrozumiałość dla siebie, zauważanie i szanowanie swoich potrzeb naraża nas na chwile samotności.
Tak. Samotności.

Ta samotność pojawi się, jak zaczniesz wybierać siebie.
Zaczniesz wybierać to, co ci służy.
Swoje potrzeby.
Swoje sposoby ich zaspokajania.
Swoje tempo.
Swój rytm.

Ta samotność będzie ceną, jaką zapłacisz za zrozumienie siebie. A jednoczenie kosztem bycia niezrozumianą przez innych. Bo nie wszyscy odrazu zorientują się w tym, co odsłoni twoja wyrozumiałość dla siebie. Nie wszyscy będą chcieli to zauważyć i uszanować.

Ta samotność nie musi trwać długo, ale może być dotkliwa. Bardzo dotkliwa…
Ta samotność zaprosi ciebie do sprawdzenia na ile masz odwagę przynależeć do siebie, bez przynależenia do innych. Narażając się na odrzucenie…
Ta samotność odsłoni to na ile masz gotowość szanować swój ból, swoje odczuwanie, bo przecież tylko wiesz jak bardzo ciebie boli, ci i jak czujesz. I w tym bólu doświadczysz samotności …

I płynie z tego jedna lekcja ♥️
Pobądź w tej samotności.
Wytrwaj w niej.
Uwierz, że jest chwilowa i z każdą kolejną chwilą inni zaczną uczyć się twojego tempa, szanować je, dostrajać do ciebie. Albo znajdą się inni, którzy to uszanują. Znajdą 🫶

Choć ta samotność będzie dotkliwa, to zaprowadzi ciebie do lepszej relacji z samą sobą. Będzie jak wymagający nauczyciel, który da ci lekcje przynależenia do siebie, choć do tej pory myślałaś, że możesz istnieć tylko przynależąc do innych. I choć przynależność do innych jest naszą podstawową potrzebą, to jednak bycie przy sobie bywa bezcenne, karmiące i dodające pewności siebie. Wzmacnia też naszą odporność psychiczną, rezyliencję.
Spróbuj 🫶

Jak powiększać swoją tolerancję na dyskomfort?

Jak powiększać swoją tolerancję na dyskomfort?

Ten wyjazd przebiega u mnie pod hasłem powiększania mojej tolerancji na dyskomfort. Tolerancja dyskomfortu to zdolność do tolerowania swojego dyskomfortu psychicznego, czy fizycznego, która obsypana brokatem z czułości, ma nas prowadzić do pięknego i dobrego życia! Tolerancja dyskomfortu to jeden z filarów odporności psychicznej i odwagi, pomaga budować rezyliencję. Wspiera w budowaniu sprawczości. Prowadzi do dobrostanu!

Co pomaga poszerzać i pogłębiać tolerancję dyskomfortu?

🫶 narażanie się na dyskomfort, stopniowe wchodzenie w stan, w którym jest choć trochę trudniej niż chwilę temu… innej drogi nie ma.

🫶 przekonanie, że owy dyskomfort ma nas prowadzić do czegoś ważnego i pięknego dla nas. Jest jego sens i nie jest nim udowadnianie czegoś innym…

🫶 wybór, świadomość tego że to my wybieramy dyskomfort, a nie jesteśmy do tego zmuszeni,

🫶 czułość, akceptacja, życzliwość dla siebie, które pomaga zobaczyć twoje zmagania, bez umniejszania sobie i poszukać najlepszych sposobów radzenia sobie z nim,

🫶 pozwalanie sobie na ułatwienia, uproszczenia, bez dokuczania sobie, że jest się mięczakiem, czy słabeuszem,

🫶 towarzystwo, które z empatią i akceptacja podchodzi do twoich zmagań,

🫶 umówienie się ze sobą, na to że zawsze można powiedzieć sobie „stop”, „dość już dalej nie idę”

🫶 bo tolerancję buduje się kroczkami, miareczkując, a nie zmuszając się do wielkich poświęceń! Pamiętacie? Czułość, a nie forsowanie!

🫶 traktowanie tego jako zabawę, źródło frajdy i lekkości, bez presji powagi i męczennictwa.

🫶 wyłączenie się z wyścigów i porównywania.

🫶 życzliwość dla siebie, gdy zrobi się tylko kilka kroków i dawanie sobie zgody na robienie kolejnych, kolejnych. Docenianie postępów 💪

To co?
Chcecie dołączyć do mnie i powiększać swoją tolerancję na dyskomfort? Zróbmy to razem!!

Żyjcie, nażywajcie się!

Żyjcie, nażywajcie się!

Bardzo chcę mieć tutaj to nagranie (sprawdź) 🫶
Tych kilka słów mojego przesłania do nas kobiet, do nas wszystkich – byśmy naprawdę pamiętały o sobie i się badały!
Tych kilka kadrów z mojej historii.
Mnie przestraszoną, dwa dni po mastektomii (obustronnej z rekonstrukcją, którą przeszłam prawie dwa lata temu). Mnie zagubioną, ale pełną nadziei ♥️

Bo choć kończy się październik, różowy październik to ja o badaniach będę Wam przypominać, bo badania profilaktyczne naprawdę uratowały moje życie ♥️
Mogą uratować i Twoje!!!

Dziś jedna z Klientek zapytała mnie, czy jestem zdrowa. Powiedziałam „tak” – jestem zdrowa! Jestem „czysta”. Już teraz to wiem, choć mam za sobą kilka trudnych badań, by to potwierdzić i mój układ nerwowy ciągle próbuje się odnaleźć, zorientować w tym, że zagrożenie minęło. To nie jest łatwe zadanie, droga do wewnętrznej równowagi bywa dłuższa niż się innym wydaje… Ale jestem zdrowa i mam zamiar to świętować 🍾 🌸💪

Materiał powstał w ramach debaty do której zaprosiła mnie @adriannaotreba & @tvn24.pl (repost).
Link do debaty zamieszam w stories i tu 🙌 https://tvn24.pl/go/programy,7/blizny-onkologia—odcinki,561844/odcinek-11,S01E11,1493044

Mam prośbę! Zauważ ten materiał, puść go dalej, bo naprawdę każdego dnia dowiaduje się tu o tym, że ktoś dzięki mnie przekonał się do badań profilaktycznych. A to jest dużo. A to jest ważne!!

Easysoftonic