W tym tygodniu skończyłam dwa dłuższe procesy coachingowe.
Każdy inny.
Każdy dynamiczny.
Każdy ważny, też dla mnie.
Dziś, gdy jedna z Klientek wyszła zostałam z taką myślą …
Zgodzicie się?
Czy tak czasem bywa?
Czy to „wielkie” decyzje zmieniają nasze życie?
A może my zmieniamy nasze życia przez szereg drobnych decyzji i mniejszych decyzyjek?
Cały wpis dostępny na facebook: