Wszyscy jesteśmy magicznie połączeni w tym, że chcemy mieć dobre, piękne życie.
Chcemy być zadowoleni, czuć radość i przyjemność każdego dnia.
Chcemy czuć sens, mieć poczucie że skupiamy się na tym co ważne.
Chcemy świadomie wybierać, podążać za swoimi wartościami.
Chcemy czuć harmonię między różnymi sferami życia, pracą, obowiązkami.
Chcemy czuć się ważni, zauważani w relacjach, w związkach które tworzymy.
W tych potrzebach jesteśmy bardzo podobni, niemal identyczni, niesamowicie zbliżeni.
Słyszę to z ust moich Klientów.
Słyszę na warsztatach.
Czytam o tym książkach.
Bardzo mądrych książkach, pisanych w bardzo różnych nurtach.
Dlaczego więc tak bardzo codzienność nas przytłacza?
Dlaczego w bieżące życie tak bardzo o tym wszystkim, co ważne, czego chcemy … zapominamy?
Dlaczego obowiązki, oczekiwania, roszczenia tak bardzo nas pętają, że dzień kończymy z poczuciem niedosytu, pogubienia, często porażki?
Niezadowolenia, smutku, że znów nie wyszło …
Dlaczego?
Dlatego, że bardzo często nasze „chcę”, nie łączy się z „jak?”.
Dlatego, że za rzadko myślimy o tym, „jakie zmiany chcemy wprowadzić, by stać się tym kim chcemy być?”…. „Co powinniśmy w sobie zmienić, by żyć tak jak chcemy żyć?”.
Dlatego, że brakuje nam zaangażowania. A powiedziałabym też poczucia odpowiedzialności, by dać sobie to czego potrzebujemy. … czego nam tak bardzo brakuje. Za czym tęsknimy.
Często brakuje nam też odwagi, by wybierać to co zgodne z naszym JA, bo boimy się oceny, odrzucenia innych … Ech … To wszystko jest bardzo „tjudne”, jak mawiał kiedyś mój Sym.
Ja mam ochotę co jakiś czas krzyczeć …
f@%&k, ależ to trudne!
Hmmmyyy …..
W tym też jesteśmy magicznie połączeni. W tym też jesteśmy bardzo podobni. Wszystkim nam zdarza się gubić drogę do krainy „chcę”. Ja też jestem ludziem, mam chwile mocy i chwile totalnej słabości. Wiem. Bardzo dobrze wiem, jak bardzo drażni, męczy i niepokoi szukanie odpowiedzi na wspomniane pytania:
„Jakie zmiany chcemy wprowadzić, by stać się tym kim chcemy być?” ….
„Co powinniśmy w sobie zmienić, by żyć tak jak chcemy żyć?”.
Ale też wiem, że w tych pytaniach zawarte są wskazówki, do trwałej zmiany swojego życia. Wiem, że #nażyć to codzienna praktyka i codzienne wybory …
.
.
.
Dlatego promując ideę #nażyć, promuję też warsztaty.
Nie chcę tylko gadać o #nażyć i tylko naklejać gdzie popadnie żółte naklejki.
Chcę zapraszać do zmiany, do świadomego podążania za #nażyć. Do praktykowania #nażyć… Dzielić się tym, co działa, a co nie…
Najbliższe warsztaty już 10 czerwca. W niedzielę, całodniowe.
Kolejne pewnie po wakacjach, ale termin nie znany.
Chodź!
Będzie fajnie! Grupa już prawie się zebrała.
Ostatnie miejsca czekają
Zapraszam!
W przypadku pytań pisz śmiało. A link do wydarzenia znajdziesz TU, w aktualnościach.