Siedzę na pomoście w @jaktuladnie i nie mogę wyjechać. Czuję, że potrzebuję napisać o czym były warsztaty #pamiętajżebysiędziśnażyćktóre chwilę temu skończyłyśmy. Tu na pomoście. Nad wodą, która może wszystko. Która ma tyle stanów, tyle pomieści…
A były o potrzebie przynależenia.
Przynależenia do siebie.
Usłyszenia siebie.
O przynależeniu do innych.
Były o tym, by poczuć, że ktoś nas rozumie…
Były o łzach.
O śmiechu.
O tym, że życie bywa słodko – gorzkie.
O dziobaniu, uporczywym dziobaniu tego, co nas uszczęśliwia i ożywia.
O kokardach, czerwonych szminkach nawet gdy jest baaaardzo trudno.
O słoikach.
O poje**banych kawach.
O najpyszniejszych plackach ziemniaczanych.
O chłodzie i mocy jeziora.
O mikrowyborach, które pomagają uczynić nasze życie lepszym, pięknym i naszym. Naszym ❤️
Były o docenianiu i zauważaniu siebie, w końcu!
Niektóre uczestniczki przyjechały tu pokonując setki kilometrów, różnymi środkami lokomocji. Te warsztaty musiały być więc także o zaufaniu do swojej intuicji.
To ogromna siła, która zmienia nas… i świat ❤️
Wracam poruszona, wzmocniona poczuciem sensu.
Dziękuję, że mogę być obok Was i Waszego nażywania się🙏
Część zdjęć 📸 @waznabarbara ❤️