„Czasami boimy się przestać płakać, opłakiwać bliskich ze strachu, że
z ostatnią osuszoną łzą zniknie pamięć o nich. Ze strachu, że wybierając
przyszłość, zdradzimy tych, którzy byli przy nas w przeszłości.
Ale to nieprawda.
Nawet gdy łzy wyschną, pamięć zostanie. Wybranie życia, wybieranie
#nażyćsię nie jest zdradą tych, których opłakiwaliśmy, wręcz przeciwnie –
może być realizacją ich testamentu.
Nikt z naszych bliskich prawdopodobnie
nie chciałby, byśmy utknęli w żałobie po nich, żyli w niej przez resztę życia.
Bliscy, ci naprawdę bliscy, życzą nam życia – jestem tego pewna, tak to
czuję.
A jeżeli mieliby inny plan na naszą przyszłość bez nich, to nie wiem,
czy powinniśmy ten plan realizować, a ich pamięć czcić.
Ci, którzy nas kochają, powinni nam życzyć, by żałoba przeżyta w bólu i w łzach była dla nas przejściem do jeszcze lepszego życia, a nie jego końcem.”
.
.
Płacz kiedy potrzebujesz.
Płacz i przeżywaj, bo tym jest przechodzenie przez żałobę.
Ale daj sobie prawo, by przestać płakać.
By wybrać życie.
Żyj i nażywaj się, bo po to jest życie.
Nażywanie się życiem nie jest zdradą bliskich, którzy odeszli. To akt doceniania tego, że żyjemy i uszanowania tej chwili, która jest nam dana. Tu i teraz dwa razy się nie zdarza…
Przytulam dziś siebie 🖤
Przytulam Was wszystkich po stratach.
