To hasło wybrzmiało w jednym z odcinków mojego podcastu, a konkretnie w tym w którym rozmawiałam z Agnieszką, Matką projektu Świeże Kwiaty. Link do tego odcinka znajdziesz TU i TU.
To niesamowite, że za chwilę minie rok od wybuchu pandemii, a to hasło stanie się dla mnie, dla tulipanowej ekipy, a może i dla Was metaforą tego, że niektóre decyzje trzeba podejmować tu i teraz.
Tulipan nie poczeka.
🌷 Jak się go zasadzi, to wyrośnie.
🌷 Jak wyrośnie, to zakwitnie.
🌷 Jak zakwitnie, to trzeba go sprzedać, wypuścić w świat.
🌷 Sprzedać, bo zwiędnie, a trud włożony w to, by wyrósł nigdy się nie zwróci i co więcej niemożliwe będzie zasadzenie goździków, lilii, peonii, frezji, czy gerberów.
Tulipan nie poczeka.
Ilekroć słyszę to hasło to myślę sobie, że choć często nie lubimy podejmować decyzji pod presją, choć wolimy mieć czas na refleksję, na wątpliwości, na konsultacje – to ta presja może okazać się zbawienna, wręcz wyzwalająca. Presja działania, brak szansy na poczekanie, może sprawić, że po prostu zamkniemy oczy i pójdziemy z odwagą w działania. Zamkniemy oczy i damy się ponieść intuicji, zaufaniu do siebie, innych czy wszechświata. Zaufaniu, które może odsłonić przed nami możliwości, których nigdy byśmy nie wymyślili czekając – czekając i kalkulując.
O tym, jest ten odcinek podcastu. Posłuchaj!
Mam do Ciebie, do Was pytania:
🌷 A co Ty zyskałaś_zyskałeś dzięki temu, że nie czekałaś_eś?
🌷 Na ile i dla Ciebie decyzja podjęta pod presją czasu okazała się czymś odkrywczym, rozwijającym?
Dla ekipy #świeżekwiatypl nie było innej opcji, innej drogi.
Ich tulipany, by nie poczekały.
A tymczasem w tym roku wyrosły już kolejne.
Cykl się domknął.
A jak nie słuchałaś_eś jeszcze mojego podcastu to poszukaj go na spotify! Koniecznie 🙂