Przeglądając notatki z pewnych warsztatów dla kobiet, w obszarze pewności siebie i odważnego podejmowania wyzwań, trafiłam na listę zachowań & przekonań, które sprawiają, że my kobiety utykamy.
Utykamy w swoich życiach i swoich karierach i za rzadko podejmujemy się ambitnych wyzwań, będących urzeczywistnieniem tego, co naprawdę woła.
Tę listę stworzyłyśmy wspólnie dając wyraz tego, co dla nich było ważne. Mam ten przywilej, że w swojej pracy jestem bardzo blisko kobiet. Na tyle blisko, że mogę usłyszeć szczere i prawdziwe odpowiedzi, dalekie często od tego co pokazujemy na zewnętrz.
Co sprawia, że utykamy?
• Zbyt mocno skupiamy się na ciężkiej pracy, a za mało na promocji jej efektów i wyników.
• Liczymy, że to ktoś nas zauważy, doceni, pochwali i wybierze do ciekawych projektów. Lubimy być wybierane, za rzadko same wybieramy siebie.
• Ciągle boimy się głośno mówić o swoich sukcesach, te słowo z trudem przechodzi nam przez gardło.
• Wszelkie formy komentowania nas i naszej pracy traktujemy jako krytykę, której celem jest zatrzymanie nas. A my zamiast z ów krytyką dyskutować, po prostu się poddajemy.
• Przyzwyczajone do surowości i krytycyzmu wątpimy w siebie ilekroć głos krytyka wewnętrznego zdecyduje się skomentować nasze wybory. A komentuje często!
• Boimy się okazywać sobie łagodność i współczucie.
• Boimy się być głośne, wyraziste, zdecydowane. Boimy się, że ktoś przyklei nam łatki niegrzecznej, wrednej i zbyt pewnej siebie suki.
• Zbyt często brakuje nam odporności psychicznej, by zadbać o siebie w chwilach strachu, wstydu, zagubienia, czy poczucia winy. Te emocje zbyt często przejmują nad nami kontrolę, a my za rzadko ufamy temu, że odważne działania to działania pomimo strachu, ze strachem, a nie bez niego.
A Ty też utykasz?
Dlaczego?
Postawię tu przecinek i dodam, że na szczęście tych wszystkich zachowań i przekonań można się oduczyć.
A najlepiej oducza się ich wspólnie, razem z innymi kobietami.
