Maj dla MAM!!
Wiwatujcie wszystkie MAMY!!

Dlaczego? Nie tylko dlatego, że 26 maja to dzień mamy. Swoją drogą chyba najfajniejsze, najpiękniejsze w swej prostocie święto.

Ale też dlatego że w maju, pięć lat temu to JA urodziłam się jako MAMA, bo w maju urodził się mój pierworodny syn. Dlatego jest to dla mnie i mojego męża (który urodził się jako TATA) miesiąc szczególny. Warty świętowania!!

Bo odkąd jestem MAMĄ słowo ROZWÓJ nabrało dla mnie innego znaczenia. Stało się „przez” duże, duże R. Stało się chyba prawdziwsze.  Chyba tak na prawdę je zrozumiałam …

Bo mimo, że w swojej pracy przeszkoliłam setki, setki osób. Mimo, że oceniłam też ich poważne dziesiątki. Przeprowadziłam mnóstwo sesji informacji zwrotnych, rozwojowych … czy coachingowych.

To i tak największy projekt rozwojowy to wychowanie moich dzieci – moich SYNKÓW. 

…. bo miłość rodzicielska oparta jest na największym zaangażowaniu, przy jednoczesnym braku dystansu. Wspieranie rozwoju dzieci jest bezwarunkowe i bezinteresowne … a efekty choć czasem widoczne gołym okiem, najczęściej są odroczone bardzo, bardzo w czasie. Macierzyństwo rozwija i wiedzę i umiejętności i te postawy, o których czasem człowiek siebie nie podejrzewa?? Uczy pokory. Uczy podejmowania decyzji. Ach, a czego anie uczy?? Choć czasem nie jest łatwo. Oj nie.

Chcę więc celebrować ten miesiąc … miesiąc maj … miesiąc MAM. I doceniać „ile”, „jak wiele”, i „jak na bogato” rozwinęło mnie macierzyństwo i pewnie rozwija wiele, wiele innych MAM.  

Niech świeci słońce wszystkim mamom i tatom!!

MIP = 2xMama

Easysoftonic