Od kilku tygodni jestem częścią pewnego projektu, który się tworzył specjalnie dla Mam. Był ściśle tajny, ale już ujawnił się światu. I już, w końcu, na reszcie mogę się nim chwalić. I mogę chwalić go światu. Ów projekt, to pierwsza na rynku polskim książka mówiąca o tym, „co i jak” może zrobić Mama wracająca na rynek pracy.

Jaka to książka?

Mamy wracamy!!

Najbardziej mamowego wydawnictwa, Wydawnictwa Mamania.

kasiazka

A autorstwa Marty Waszczuk.

Innej Marty, podobnie jak ja oddanej tematowi powrotu Mam na rynek pracy.

Mamy x3, Mamy która obok bycia coachem dla Mami,

prowadzi znaną i cenioną Fundację BeProactive. 

A jaka była moja rola w tym projekcie? Miałam przyjemność czytać tą książkę zanim trafiła do druku. Miałam przyjemność dać jej swoją rekomendację, w którą wierzę całym moim sercem, pod którą podpisuję się obiema rękami. Którą możesz przeczytać na okładce książki, jak i na stronie Marty 🙂

 

I przy okazji dodam słów kilka od siebie. Słów, które na okładce znaleźć się nie mogło, bo w moim wydaniu słów kilka jest za wsze „ciut za dużo ….”. Chcę dodać, że cieszę się, że w końcu powstała książka dedykowana polskim Mamom, polskim realiom, polskiemu rynkowi pracy. Nie żebym była jakąś przesadną patriotką. Bo nie jestem. I nie, żebym nie ceniła zachodniej literatury. Bo cenię i czytam. Ale czytając wiem, że nasze realia, realia Matek Polek nie są takie, jak realia Matek Amerykanek, czy Matek Angielek. My Mamy, mamy tu nasze problemy. Nasze prawo pracy. Nasz brak żłobków i przedszkoli. Nasze możliwości powrotu na etat, czy często jego brak. My mamy tu nasz macierzyński, na szczęście coraz dłuższy. Mamy też brak macierzyńskiego, pracując jak wiele Mam na umowach o dzieło, czy na kontraktach.

Ale przede wszystkim My tu w Polsce mamy nasze własne zmiany w mentalności i podejściu do macierzyństwa. My tu nad Wisłą mamy zupełnie inne rozumienie tematu „bycia pracującą Mamą” niż  miały nasze Mamy, czy nasze Babcie. My tutaj w Polsce mamy często do przewalczenia swoje prywatne wojenki z mężami, naszymi Mamami, naszymi teściowymi, naszymi sąsiadkami o prawo do bycia sobą, o prawo do realizowania siebie, o prawo do pomocy i wsparcia, prawo do rozwoju kariery, o prawo do doskonalenia się, o prawo do pracy, fajnej pracy i bycia Mamą – j e d n o c z e ś n i e!!

Bo Mamy mają to prawo!!

A książka Marty jest o tym. Jest o zmianach w naszym sposobie myśleniu o sobie, rodzinie, pracy karierze, które się dzieją, gdy stajemy się Mamami. Książka Marty zadaje ważne pytania o cele, o potencjał, o mocne strony i obszary rozwoju … i zachęca do szukania odpowiedzi. Książka Marty przypomina o naszych prawach na rynku pracy (polskim rynku pracy!!). A jednocześnie dostarcza bardzo dużo cennej wiedzy o tym jak założyć własną firmę, gdy pójdziemy tą drogą. Książka Marty chwali też Mamy, którym się udało odnaleźć na rynku pracy po urodzeniu dziecka – pokazując je jako prawdziwy, realny, polski i inspirujący wzór.

I ….

…. i dlatego między innymi mój (bo nie tylko mój) portal ChwalmyMamy  objął książkę swoim patronatem. Tak, tak!! My z kilkudziesięcioma wpisami. My z naszą niewielką społecznością na fejsbooku, patronujemy tej książce. Duma i radość. Radość i duma wypełnia nasze serca. A do tego poczucie obowiązku …

Poczucie obowiązku, które mobilizuje do przygotowania dla Marty i dla jej książki spotkania autorskiego. Które to!  Które to już 9 czerwca odbędzie się w Piasecznie.  Już dziś zapraszamy!! Śledźcie wydarzenie na fejsbooku.

bądźcie ze mną & bądźcie z Chwalmy Mamy & bądźcie z Polkami 🙂

ja

a to ja na spotkaniu autorskim 🙂

Ściskam i zapraszam do lektury!!!!

Easysoftonic