Myślę, a nawet czuję, że moja siła bierze się z autentyczności…

Myślę, a nawet czuję, że moja siła bierze się z autentyczności, szczerości i spójności. Spójności pomiędzy tym co piszę, mówię … a tym jak żyję i co swoim życiem pokazuję. Oczywiście możecie widzieć to inaczej, chętnie o tym podyskutuję. Poznam Wasze opinie…
Ale tak to widzę.
Pisząc o sile mam na myśli nie tylko siłę przekazu i trafiania do Was. Ale też, a może przede wszystkim moją siłę. Tą człowieczą siłę, moc bycia na tym świecie. Moc witalności i żywotności. Moc nażywania się. Moc, siłę psychiczną. Moc radości życia, pomimo …

I ta siła przechodzi test. Życie po raz kolejny mówi mi sprawdzam. Sprawdza, czy i na ile umiem w granice troszczenia się o moje życie. Te życie, które nie jest tylko pracą. Ale jest życiem. Jest weekendem. Jest śniadaniem z rodzinką. Jest kawą na „tarasie bez tarasu”. Jest rowerem z mężem. Jest zachwytem kwiatkami, i tymi w lesie. I tymi w moich doniczkach. Jest byciem.

Ja potrzebuję mieć życie, by pracować. By służyć, pomagać, wspierać. Potrzebuje żyć, by oferować wsparcie takiej jakości, jakiej ode mnie oczekujecie. Potrzebuje granic, mocnych granic, by zatroszczyć się o życie.

I uczę Was i uczę siebie, że komunikowanie granic wymaga odwagi, ale jeszcze bardziej wymaga tolerancji na dyskomfort, na czyjeś rozczarowanie sobą.
Odrabiam ostatnio te lekcje, gdy bronię mojego życia. Gdy uważniam wolny weekend. Uważniam życie. Moje życie.
By uczyć Was nażywania się, chcę żyć.

I teraz będzie grubo. Rak 🦞. Ten paskudny rak nauczył mnie jednego. Ja naprawdę nie wiem ile kwietniów mi zostało. Ile majowych niedziel przede mną. Dla mnie każda niedziela jest cudem. Każde kwitnące drzewo jest radością. Chcę żyć tak, by nie przeoczyć wiosny.
Chcę.
Potrzebuję.

I choć kocham moją pracę szalenie. I choć wiem, że to zaszczyt i przywilej mieć taką pracę. To kocham życie jeszcze bardziej. I nie chcę, uporczywie będę powtarzać, że nie chcę by moje życie było tylko pracą 🫶

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć, jestem Marta i jestem Towarzyszką!
Towarzyszę innym w odważnym urzeczywistnianiu swojego JA w karierze & przywództwie! Wspieram kobiety, by śmiało realizowały ideę #bebraveplaybrave!

Towarzyszę innym w przechodzeniu przez zmianę, wchodzeniu w nieznane.
Pracuję z kobietami. Pracuję z liderami.

Pracuję z biznesem. Pracuję indywidualnie, warsztatowo, prowadzę też wykłady i webinary.
Newsletter
Kategorie
Odwiedź mnie:

    

Szukaj: