O miłości do siebie!
Tak, bez niej nie ma miłości do innych.
Ba! Bez niej nie ma odwagi, bo „miłość to stworzenie kontekstu do zaistnienia odwagi” … jak to piszą w mądrych książkach o psychoterapii opartej na analizie funkcjonalnej.

Miłość do siebie to:
❤️ Akceptacja siebie.
❤️ Troska o siebie.
❤️ Gotowość do tego, by przyjąć miłość od innych bez oceniania, czy na to zasługujemy. Bo wszyscy zasługujemy i jesteśmy warci miłości!

Duuuuużo miłości Wam życzę?

Ps. Dajcie, ofiarujecie dziś sobie ten składnik miłości do siebie, który wyda się Wam najtrudniejszy do ofiarowania. Który to będzie?

Ps. Zaszalałam i stworzyła,m rolkę, więc będę wdzięczna jak podasz ją dalej 💫 

Oglądam rolkę!

Easysoftonic