Jak wygląda podział obowiązków w Waszych domach? Kto robi pranie? A kto zakupy?
Wg badań IR Center partnerstwa w polskich gospodarstwach domowych nie ma, a wszystkie obowiązki domowe z wyjątkiem płacenia rachunków i zakupów (różnica tylko 2%) wykonują kobiety.
Zobaczysz pełne wyniki.
Jak te wyniki mają się do mojej pracy?
Moje Klientki często narzekają, że mają za dużo na głowie. Obawiają się, że będąc obciążone wszelkimi zadaniami domowymi nie podejmą się wyzwań o których marzą, do których ich ciągnie. Są też bardzo, bardzo zmęczone. Szczególnie teraz w czasie pandemii. A zmęczenie to nie jest najlepsze paliwo do odważnego życia.
Słyszę też, jak MY kobiety narzekamy na to, że partnerstwa w naszych domach nie ma.
Ale pytanie co robimy, by to zmienić?
Czy mamy gotowość, by:
- usiąść z domownikami w domu i podzielić obowiązki tak, by każdy – nie tylko mama – była za coś odpowiedzialna?
- zaakceptować to, że nie wszystko co oddelegujemy innym będzie zrobione tak, jakbyśmy chciały? Będzie po prostu zrobione inaczej.
- wytrwać w podziale obowiązków i radzić sobie z buntem męża, czy dzieci ilekroć przypomnisz o praniu, śmieciach, czy wyprowadzeniu psa.W naszym domu, nasi Synowie (11 i 13 lat) są odpowiedzialni za śmieci, zmywarkę, odkurzanie, pralkę, swoje pokoje i kotkę. Noszą zakupy z auta. Nie myją okien, do czasu.
Mój mąż robi wszystko.
Czy tak było zawsze? NIE.
Czy mój mąż był wychowany w partnerskim domu? NIE.
A ja? TAK
Czy łatwo było wprowadzić te zmiany u nas? NIE.
Chłopcy przeklinają obowiązki domowe, narzekają, marudzą, ale robią. Ja z kolei często jestem pytana, czy się nie buntują. Odpowiadam, że tak, bardzo.
Ale dodaję, że szkoda, że nikt mnie nie pyta o mój bunt. Bo ja się też, przeciwko tym obowiązkom, się buntuję. Też nie mam na nie ochoty, ale „świat zakłada”, że powinnam w milczeniu i bynajmniej bez buntu je realizować.
No właśnie.
Drogie kobiety!
To MY mamy być zmianą, której chcemy w świecie. Zamiast narzekać na nierówny podział obowiązków w domu zacznijmy zmieniać swoje domy. Krok po kroku, wytrwale, wzmacniając swoją odporność psychiczną na bunty i marudzenie rodziny.
A jak Ty widzisz ten temat?
p.s. Wyjątkowo polecam Ci mój instagramowy wpis w tym temacie, warto poczytać komentarze.